Wzniesienie świątyni
Trisong Detsen potrzebował pomocy Padmasambhavy, aby zbudować buddyjska świątynie w Samye. ponieważ równie szybko jak jego ludzie wznosili ją w dzień. demony klu burzyły ja nocą. Padmasambhava rozkazał wrzucić do jeziora skarby, żeby uspokoić kin. Potem wezwał indyjskich bogów Brahmę i Indrę by strzegli świątyni, i zmusił do pracy nocą przy jej budowie miejscowych bogów i demony.
Jednak król klu nadal był zagniewany, toteż Padmasambha udał się do pobliskiej jaskini i tanm medytował, próbując opanować myśli demona. Król kin wiedział. że musi jakoś przerwać skupienie mędrca. Przybrał więc postać człowieka i podszedł do Trisong Detsena, proponując mu, iż dostarczy drewno potrzebne do budowy świątyni, jeśli zgodzi się na to Padmasambhava. W Tybecie rośnie bardzo mało drzew i Trisong Detsen miał poważne kłopoty ze znalezieniem potrzebnej ilości drewna, poszedł wiec do jaskini, w której medytował Padmasambhava. aby przedstawić mu ofertę. Lecz gdy wszedł do środka, spłoszył Garudę - istotę o głowie orla i ludzkich rękach - który próbował połknąć wielkiego węża. Garuda natychmiast zamienił się w Padmasambhavię, a waż uciekł. Wściekły mędrzec wyjaśnił królowi, że waż ucieleśniał myśli demona. Teraz klu nosaci pewnością wrócą, by zawładnąć Tybetem, o ile królowie nie dojdą miedzy sobą do porozumienia.
Padmasambhava rozbił wiec namiot w pobliżu jeziora króla klu. aby odprawić pierwszą ceremonię chod - niebezpieczny rytuał pozbawiający człowieku poczucia rzeczywistości, praktykowany przez lamów do dziś. Za pomocą bębna, rogu z ludzkiej czaszki i dzwonka mędrzec ściągnął do namiotu cale zło, nieczystość i cierpienie świata. Polem, formując z wyobraźni boginie, wyemanował ją ze swej głowy, aby pocięła jego ciało i złożyła w ofierze dla odwróceniu złej karmy zgromadzonej w namiocie.
Lama może odprawiać chod wielokrotnie, aby uzmysłowić sobie, że demony są wytworami umysłu, lecz mogą stać się równie rzeczywiste jak skały czy noże (a równocześnie adept uczy się, że skały i noże są równie iluzoryczne, jak demony). Doprowadzając w swym umyśle do spotkania tybetańskiego króla z krwi i kości z. duchowym królem klu. Padmasambhawa umożliwił im zawarcie rozejmu. Król klu wzburzył wody jeziora, wyrzucając na brzeg drewno potrzebne do budowy świątyni.