"Gdy słońce wschodzi nad górami, świeci pięcioma kolorami;
oby wszystko trwało po wsze czasy i oby panował dostatek?
- z pieśni tybetańskiej
Jedno z najbardziej tajemniczych i niedostępnych miejsc na świecie, do dziś nie do końca poznane. Monumentalne, pokryte lśniącym lodem i śniegiem łańcuchy górskie, wysokogórskie kamienne pustynie, po których wędrują tybetańscy koczownicy wypasający stada jaków, majestatyczne budowle klasztorów i samotne ruiny - niemi świadkowie dawnych wydarzeń, nieskończone przestrzenie ciągnące się po horyzont i rozmodleni pielgrzymi udający się do świętych miejsc - tak można najkrócej opisać "krainę otoczoną murem śnieżnych gór", jak nazywają swoją ojczyznę Tybetańczycy.
Kraj ten jest kolebką buddyzmu tybetańskiego z licznymi świątyniami, stupami, czortenami, niektórymi zamienionymi w muzea, ojczyzną Dalaj Lamy, miejscem bardzo żywego i prawdziwego kultu religijnego pełnego mistycyzmu, tajemniczości, gdzie do dziś wykorzystuje się wizje, wróżby, wyrocznie, ludowe wierzenia, gdzie religijne praktyki są na porządku dziennym, a mnisi uparcie bronią swojej wiary wbrew władzom chińskim.
Tybet to również mistyczna kraina wiecznej młodości "Shangri-la" zawieszona pomiędzy światem bogów a światem ludzi, gdzie przezwyciężono prawa natury i gdzie można było nawiązać kontakt ze światem duchów. To, jak głosi stary tybetański tekst, jedno z dwudziestu czterech świętych miejsc świata, kolebka życia, to niczym wyłaniająca się znikąd świątynia ze skał.