W czasach Wschodnich Zhou doszło do istotnych zmian wewnątrzpolitycznych. "Rada starszych" coraz częściej łamała starą zasadę sprawiedliwego przydzielania i regularnego rozdzielania ziemi członkom społeczności. Zasadę tę następnie przywódcy wspólnot zastąpili dziedzicznymi przydziałami ziemi i wprowadzeniem podatku gruntowego, co w konsekwencji prowadziło do powstania szlachty majątkowej. Ci bogaci posiadacze ziemscy dążyli do zniesienia dziedzicznych praw szlachty rodowej w aparacie państwowym. W Epoce Walczących Królestw zaczęli zajmować w nim wysokie stanowiska również ludzie, którzy nie pochodzili z kręgów arystokratycznych.
Rozpowszechniło się sztuczne nawadnianie gruntów, dzięki czemu zyskano nowe tereny dla rolnictwa; zwiększyły, się plony. Ważną rolę odegrało też odkrycie złóż rudy żelaznej i miedzi, rozwój wytopu żelaza oraz produkcja żelaznych narzędzi rolniczych. Powstawały wielkie miasta i okręgi z wyspecjalizowaną produkcją rzemieślniczą. Dzięki temu rozwinął się handel pomiędzy poszczególnymi księstwami i królestwami uznającymi zwierzchnią władzę Wschodniej Dynastii Zhou. W procesie zróżnicowania społecznego praca fizyczna zaczęła się oddzielać od pracy umysłowej, a wędrowni uczeni stawali się doradcami władców.
Wielkie sukcesy osiągnięto w dziedzinie astronomii, która miała taki prestiż, że powołano samodzielny Urząd do Spraw Astronomii. Już od epoki Shang astronomowie chińscy odnotowywali zaćmienia księżyca oraz słońca i za pomocą kwadrantu określali położenie gwiazd, które obserwowali posługując się kamienną rurką z kilkakrotnie zakrzywioną płaską płytką nefrytową. Znaczącym osiągnięciem astronomii w epoce Wschodniej Dynastii Zhou było zaobserwowanie wejścia komety do gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy w 611 roku p.n.e., co uważa się za odkrycie zaobserwowanej później komety Halleya. Astronomowie chińscy już w IV wieku p.n.e. wyjaśnili teoretycznie zjawiska zaćmienia słońca i księżyca oraz stworzyli pierwsze mapy i katalogi gwiezdne. Chińczycy od pradawnych czasów byli wybitnymi matematykami. W V wieku p.n.e. podzielili rok na 365.25 dni, a w tysiąc lat później genialny matematyk Zu Hongzhi liczbę tę (na czterysta lat przed Europejczykami!) sprecyzował, określając ją na 365,2425. Matematyk ten o całe tysiąclecie wyprzedził Europę, obliczając już w V wieku n.e. liczbę pi z dokładnością do sześciu miejsc dziesiętnych po przecinku, zwaną też niekiedy ludolfiną.