Ruiny miasta Machu Picchu leżą w rozległej niecce między dwoma szczytami górskimi, z których północny zowie się Machu Picchu, to znaczy Stary Szczyt, południowy zaś Huayna Picchu, czyli Młodszy Szczyt. Na szerokim zboczu Starego Szczytu mieści się nekropolia. Z tego miejsca rozpościera się wspaniały widok na labirynt niskich domów o wysokich ścianach szczytowych, wież, schodów, miejsc ofiarnych, a w tle dominuje smukła i wysoka sylwetka Huayna Picchu. Jak twierdzą badacze, to ogromne miasto w okresie swojej świetności mogło zamieszkiwać nawet dziesięć tysięcy ludzi.
W centrum miasta rozciąga się na osi północ-południe czworokątny plac, którego odnogi dzielą cały teren na dzielnice wschodnią i zachodnią. Na dzisiejszym planie nazywa się on Inti Pampa - Plac Słoneczny. Tu odbywały się uroczystości. Ze wszystkich stron prowadzą tu ścieżki i schody od leżących głębiej budynków mieszkalnych, ogrodów i promenad oraz położonych wyżej dzielnic pałacowych wschodu, a także wojskowych i sakralnych dzielnic zachodu. Tu wznosi się najwspanialszy twór Machu Picchu, Torreon, piękna okrągła wieża, prawdopodobnie mauzoleum książęce, której podstawa w kształcie podkowy przylega do Pałacu Księżnej, budowli z białego andezytu. Wnętrza tej budowli są ciasne i mroczne. Jedynym źródłem światła, nie biorąc pod uwagę otworów w dachu, jest wejście. Wszystkie bramy i wnęki muru mają kształt trapezu.
Szerokie schody prowadzą na znajdujące się za wieżą miejsce ofiarne, gdzie w głębi stoi otoczony z trzech stron murami kamień ofiarniczy. Na nim siedem pięknych trapezowatych nisz, między którymi sterczą sworznie z kamienia, o nieznanym przeznaczeniu.
Północno-zachodnią stronę placu zamyka część świątynna określana mianem akropolu. Główna świątynia nosi nazwę Świątyni Trzech Okien. Zawdzięcza ją trzem wielkim, trapezowym otworom w murze. Wzniesiona z wielkich kamiennych ciosów świątynia, o wymiarach osiem na jedenaście metrów, stanowi dowód wielkiego kamieniarskiego kunsztu jej budowniczych. Słupy stojące od otwartej strony świątyni służyły prawdopodobnie jako podpory dachu. Lewy słupek drzwi budynku bocznego, nazywanego zakrystią, tworzy słynny "kamień o 32 krawędziach".
W najwyższym punkcie okręgu sakralnego wznosi się intihuatana. Jest to wykuta z białego granitu kamienna ostroga wysokości 1,8 metra. W języku keczua jej nazwa jest zlepkiem dwóch słów: "słońce" i "pęta". Jest to zapewne rodzaj zegara słonecznego, który odgrywał centralna rolę w rytualnych obrzędach związanych ze zrównaniem dnia z nocą i był uważany za święty. Do niego właśnie kapłan symbolicznie "przywiązywał" słońce. Podobne intihuatana znajdują się w wielu innych dużych miastach inkaskich.