Bahir Dar, niewielkie miasteczko nad Jez. Tana w północnej części Etiopii. Samo miasteczko nie oferuje niczego specjalnego, natomiast kilkanaście kilometrów za Bahr Dar znajdują się jedne z najpiękniejszych wodospadów w Afryce, Tissisat. Blisko 50 metrów spadku, w porze deszczowej nawet do 8 tyś. m3 wody na sekundę. Imponujące!
W porze suchej wodospady zamierają, ponieważ większość wody przekazywana jest do pobliskiej elektrowni. Natomiast w samym Bahir Dar warto odwiedzić bazar i podejrzeć rzemieślników wytwarzających klapki ze starych opon samochodowych czy wziąć udział w ceremonii parzenia etiopskiej kawy.
Również z Bahir Dar turyści udają się na wyspy i półwyspy jez. Tana. Jezioro to ma zajmuje powierzchnię 3,6 tyś. km2,a średnia głębokość to 10 metrów. Woda ma kolor kawy zbożowej i jest źródłem Nilu Błękitnego. Na wyspach i półwyspach jeziora znajduje się kilkadziesiąt klasztorów i świątyń do dnia dzisiejszego odwiedzanych nie tylko przez turystów, ale także przez pielgrzymów. Wiele z nich miało własne szkoły teologiczne, często istnieją one do dziś pełniąc pieczę nad historycznymi i kulturowymi skarbami.
Dawniej często osadzani tam byli również "niewygodni" członkowie rodziny królewskiej i rodów książęcych. Wizyty w starych świątyniach i klasztorach to piękne freski, kapłani prezentujący cesarskie korony, średniowieczne bogato zdobione manuskrypty i krzyże etiopskie. A wszystko oryginalne, rzeczywiste, autentyczne, bez pośpiechu i z dala od rzesz turystów.
Samo jezioro z porośniętymi papirusem brzegami to raj dla ptactwa wodnego i ornitologów.