• nowe-1.jpg
  • nowe-3.jpg
  • nowe-5.jpg
  • nowe-10.jpg
  • nowe-14.jpg
  • nowe-22.jpg
  • nowe-23.jpg
  • nowe-25.jpg
  • nowe-27.jpg
  • nowe-28.jpg
  • nowe-31.jpg
  • nowe-37.jpg
  • nowe-38.jpg
  • nowe-41.jpg
  • nowe-43.jpg
  • nowe-45.jpg
  • nowe-48.jpg
  • super-foto-5.jpg
  • super-foto-6.jpg
  • super-foto-7.jpg

W roku 150 n.e. geograf Ptolemeusz z Aleksandrii napisał o śniegu pokrywającym łańcuchy górskie głęboko w sercu Afryki, których roztopy dały początek Nilowi i nazwał je Górami Księżyca. W ciągu wieków ciekawość tropikalnego śniegu przeszła do mitologii i kiedy John Speke znalazł źródło Nilu w jeziorze Victoria, legenda Gór Księżyca była już mocno zakorzeniona w świadomości mieszkańców tej części Afryki. Dopiero w 1889 roku, pojawił się Henry Stanley z centralnej Afryki, który ogłosił, że góra ta istniała. Zlokalizował ją dzięki jej lokalnej nazwie Rwenjurii lub "twórca deszczu".

Alpiniści odkryli Ptolemeuszowskie Góry Księżyca. Mimo, że góra oddalona jest jedynie milę od równika, znaleźli oni na wysokiej Rwenzori lodowce i szczyty pokryte śniegiem, którego stopione wody są uważana za najwyższe źródła Nilu. Te strużki płyną ku dołowi do dolin polodowcowych, gdzie rocznie spada 2500 mm deszczu i dodatkowo nasączają rozległe dno doliny, co w efekcie prowadzi do powstania wielkich bagien. W obrębie deszczy i mgieł wyłaniają się dziwaczne okazy roślin afrykańskich na dużych wysokości nad poziomem morza oraz karłowate drzewa pokryte kolorowymi mchami i przykryte porostami.

Ten przedziwny, przez wielu uważany za przepiekny i jedyny w swoim rodzaju krajobraz dzieli granica Kongo-Uganda, która przebiega przez najwyższy szczyt Góry Stanleya. Rwenzori jest obszarem chronionym , w Ugandzie utworzony został Narodowy Park Gór Rwenzori, a w Kongo Park Narodowy Virunga. Park można bliżej poznać wędrując po nim przez 7 dni wzdłuż dolin Mobuku i Bujuku poniżej najwyższego szczytu. Mimo, że odległości są krótkie, teren, wysokość nad poziomem morza i pogoda razem wzięte tworzą ciężką wyprawę, której trud nie powinien być zbagatelizowany.

Po sukcesie Stanley?a w poznawani gór, pogoda udaremniła parę prób wspinaczki na główne szczyty góry. W 1906 roku, włoski książę Abruzji przygotował ekspedycję ostrożniej, robiąc podejścia podczas czerwca i lipca. On i jego towarzysze odnieśli sukces we wspinaniu się, mapowaniu i fotografowaniu wszystkich głównych szczytów i lokalizacji układu wysokiego Rwenzori.