• nowe-1.jpg
  • nowe-3.jpg
  • nowe-5.jpg
  • nowe-10.jpg
  • nowe-14.jpg
  • nowe-22.jpg
  • nowe-23.jpg
  • nowe-25.jpg
  • nowe-27.jpg
  • nowe-28.jpg
  • nowe-31.jpg
  • nowe-37.jpg
  • nowe-38.jpg
  • nowe-41.jpg
  • nowe-43.jpg
  • nowe-45.jpg
  • nowe-48.jpg
  • super-foto-5.jpg
  • super-foto-6.jpg
  • super-foto-7.jpg
Image
 

Kiedy gubernator Steyn van Hensbrock wylądował na Komodo w 1910 r., aby zdobyć pierwszy okaz wielkiej, nieznanej jaszczurki, kilku holenderskich poławiaczy pereł uraczyło go opowieścią o jaszczurkach, które uciekły - wielkich smokach długich na 7 m. Historie o takich bestiach krążyły po świecie, w rzeczywistości najdłuższy schwytany waran z Komodo miał 3 m długości. Najczęściej jednak duże osobniki osiągają 2,8 m wraz z ogonem, a ważą około 50 kg, co upoważnia do nazwania, tych największych na świecie jaszczurek, smokami. Z reguły samce są nieco dłuższe niż samice.

ImageŻaden inny gatunek mięsożerny nic ma lak małego zasięgu jak waran z Komodo. Historyczne dane wskazują, że jego naturalne siedziby ograniczały się zawsze do północnych wybrzeży Flores i małych wysepek na zachód (Komodo, Padar oraz Rinca). Te trzy wysepki leżą dziś w granicach Parku Narodowego Komodo i jaszczurze smoki mogą tam spokojnie żyć i rozmnażać się. Zagrożona rozszerzaniem się terenów rolniczych jest natomiast populacja tych jaszczurek na Flores. Warany z Komodo spotyka się na wysokościach do 700 m, choć czasem w trakcie podróży z jednego miejsca do drugiego zapędzają się wyżej. Jaszczurki potrafią dobrze pływać i bez oporów wskakują tak do morskiej, jak i do słodkiej wody. Żadne szczątki nie wskazują na to, żeby warany w czasach prehistorycznych żyły na innych sąsiednich wyspach. Kiedy jednak w plejstocenie poziom morza obniżył się, całkowita powierzchnia lądu, na której występowały, była prawdopodobnie dwukrotnie większa niż obecnie.

Waran Komodo z Komodo występuje na nisko położonych, często pofałdowanych terenach, których klimat charakteryzuje się występowaniem dwóch pór roku, deszczowej i suchej. Typową roślinność dla tych obszarów stanowią sawanny z wolno rosnącymi, podwidlnikiem indyjskim i borasuscm wachlarzowatym. Ważnym czynnikiem w kształtowaniu szaty roślinnej obszarów występowania warana jest ogień, oczyszczający teren z zarośli i pozostawiający po sobie wiele wolnej przestrzeni. Z drugiej jednak strony, zbyt częste pożary powodują stopniową degradację siedliska. Warany z Komodo zajmują nory, dziuple i wszelkie jamy, które zapewniają chłód w ciągu dnia i gdzie temperatura nocą jest wyższa niż na zewnątrz. Mniejsze osobniki zamieszkują dziuple wysoko na drzewach, większe i cięższe wyszukują jamy opuszczone przez gryzonie, wiwery, jeżozwierze, albo same kopią nory nad korytami wyschniętych potoków lub na odsłoniętych zboczach.

ImageWarany z Komodo należą do zwierząt dziennych, czasem jednak można je zobaczyć jak włóczą się nocą przy świetle księżyca. W ciągu jednego dnia jaszczury potrafią przebyć nawet około 10 km, w trakcie polowania i pogoni za zdobyczą lub w poszukiwaniu padliny. Kiedy warany idą, kiwają się, wręcz nawet zataczają, z boku na bok. Za to w biegu ich ciała są wyprostowane jak struna. Uderzają wtedy mocno stopami o ziemię, co daje efekt w postaci dźwięku przypominającego przytłumiony odgłos serii z karabinu maszynowego. Odnotowano wyniki rekordzistów biegnących z prędkością 18 km/godz. - prawdziwie groźni musieli to być sprinterzy.

Image

Populację waranów z Komodo szacuje się na 7 tyś. osobników, z czego 1,5 tyś. to młode. Warany wolą żyć samotnie, zdarza się jedynie, że większa grupka zbierze się przy padlinie. Dochodzi wówczas niekiedy do walk między samcami o mięso. Samce walczą również ze sobą o samice. Choć większość walk ma charakter symboliczny, bywa że dochodzi do poważnego starcia, w wyniku którego pokonany może nawet zginąć. Samice składają średnio 18 jaj wciągu kilku dni w porze suchej, zwykle w sierpniu lub wrześniu. Nowo wyklute warany są cętkowane w kolory maskujące, co ułatwia im ukrywanie się wśród gęstych traw i zarośli. Młode i małe warany polują na drzewach na owady i małe jaszczurki, gdy jednak osiągają rok zaczynają polować na ptaki i szczury. Dorosłe osobniki są jednolitego, szarego koloru, który przypomina barwę gleby. To "ekologiczne" ubarwienie przydaje się, gdy jaszczurki czyhają w ukryciu na swe ofiary. Młode osobniki, sprawnie wspinające się po drzewach, używają ogona do utrzymania równowagi. Starszym i cięższym służy on przede wszystkim do obrony. Dorosłe osobniki mają również grubsze i ciężkie nogi, lepiej nadające się do wydzierania kawałków mięsa z padniętych zwierząt niż do przeskakiwania z gałęzi na gałąź.

Image

Oglądając warany z Komodo w parku narodowym można czasami pomyśleć, że są to zwykli padlinożercy, oczyszczający sawannę z gnijącego mięsa. Niektórzy twierdzili nawet, że nie są one w stanic zabić nic większego od kury. Jednak tych pogardliwych opinii o myśliwskich umiejętnościach smoków z Komodo nie potwierdzają skrupulatne obserwacje i badania terenowe.

 

W rejonach występowania jaszczurek jest po prostu zbyt mało padniętych zwierząt, wyłączając okresy klęsk żywiołowych, takich jak powodzie czy erupcje wulkaniczne, żeby potężne gady mogły się wyżywić. Najczęściej padlinę jedzą duże i ociężałe dorosłe osobniki, ale i one polują, kiedy trafi się okazja, a eksperymenty dowiodły, że wolą świeże mięso od nadpsutego. Ofiarą dużych waranów padają najczęściej świnie i jelenie, ale nic gardzą one również małpami, wężami, wiwerami, szczurami czy kozami. Apetyt jaszczurek jest imponujący, w ciągu jednego dnia potrafią one zjeść pożywienie o wadze stanowiącej 80% ciężaru ich ciała. Z drugiej strony, jak większość gadów, są w stanie wytrzymać wiele dni zupełnie nic nie jedząc. Zastanawia fakt, że większość gatunków zwierząt stanowiących podstawę diety waranów została sprowadzona na wyspy przez człowieka w czasach historycznych. Co zatem jaszczury jadły przedtem? Możliwe, że małego plejstoceńskiego słonia, który występował na tych obszarach.

Image

Niezwykle rzadko notuje się przypadki zaatakowania człowieka przez warany z Komodo. Mimo tego, takie wypadki się zdarzają, przede wszystkim gdy zwierzęta zostaną sprowokowane.

W pobliżu terenu udostępnianego do obserwacji turystom w Parku Narodowym Komodo widnieje tablica informująca o tragicznym zdarzeniu, kiedy to niemiecki turysta zbliżył się zanadto do gada i został zabity, zanim udało się go odciągnąć. Często można usłyszeć pogląd, że nawet pojedyncze ukąszenie przez warana z Komodo jest śmiertelne. Badania wykazały obecność w ślinie gada wielu chorobotwórczych bakterii, każde więc ugryzienie oznacza ropiejącą ranę. W tej sytuacji ukąszone zwierzę, na przykład rączy jeleń, jeśli nawet umknie, zdechnie niechybnie na skutek zakażenia, a waran wcześniej czy później odnajdzie je kierując się zapachem. Warany z Komodo wyposażone są bowiem w dobrze rozwinięty zmysł węchu. Często wysuwają swój jaskrawożółty język, żeby wychwycić unoszące się w powietrzu substancje chemiczne, zdradzające bliskość pożywienia.

Image